Bardzo często podejmuję się projektu modernizacji mieszkania lub domu. Taka sytuacja zdarza się najczęściej gdy klient kupuje nieruchomość z rynku wtórnego i chcę ją dostosować do swoich potrzeb lub gdy zmienia się sytuacja rodzinna (pojawia się nowy członek rodziny) i całość wnętrza należy przebudować, tak aby każda osoba miała swój osobisty obszar. Uczestniczę również w modernizacji, gdy klientowi po prostu znudzi się jego dotychczasowe mieszkanie i pragnie zmienić jego aranżację i wystrój.

Modernizacja nieruchomości nie musi być wcale rewolucją i może ograniczyć się tylko do zmiany kolorów ścian, wymiany mebli i remontu łazienki lub kuchni. W takiej sytuacji ważne jest również zadbanie o zmianę dekoracji, zasłon i dywanów wtedy małym kosztem można sprawić wrażenie solidnej metamorfozy.

Jednak zdarzają się projekty modernizacji znacznie bardziej radykalnych. Wtedy w mieszkaniu lub domu jest prawdziwy plac budowy. Dzieję się tak wtedy gdy projekt modernizacji obejmuje zmianę funkcji pomieszczeń, wyburzanie ścian, budowanie nowych ścian, wymianę instalacji, rozbudowę. Bardzo często takie modernizacje wymagają pozwolenia na budowę oraz osobnych projektów konstrukcyjnych.

Ciekawym przykładem modernizacji mieszkania jest całkowita przebudowa mieszkania w kamienicy. Bardzo często pojawia się pytanie: czy dla przyjemności mieszkania w wysokich pomieszczeniach i w sąsiedztwie starych oryginalnych sztukaterii oraz unikatowej stolarki drzwi i okien warto kupić taką nieruchomość i przeprowadzać gruntowny remont? Ja jestem na tak.

Bardzo dużą przyjemność sprawi mi projektowanie takich wnętrz gdzie stare i szlachetne materiały łączą się z nowoczesnością. Podejmuję każde wyzwanie związane z projektem modernizacji mieszkań w kamienicach.